4/01/2008

New icon?

OK, so here's the thing - as most of you probably know Aggy got six covers of May i-D issue and all of them will be published. I could understand that - it's a good way to sell as many magazines as possible, because all Aggy-freaks will try to get all the covers. But giving her label "Icon" is just too much for me - this girl is on the runways for not even two years. I used to like her, now I'm sick of her. More here.

4 comments:

  1. no z tym icon to troche przegieli;)ale okladki dobre:) a ten gosciu to jej facet??????

    ReplyDelete
  2. taka kultura. ikoną zostaje się teraz szybko, ale też zapomina się o ikonach coraz szybciej. poza tym, Aggy została ogłoszona ikoną po dwóch latach, a taka Cory Kennedy po kilku miesiącach...
    a co do aggy, to i tak ją uwielbiam. no i uwielbiam i-d, więc się dobrze składa. z okładek będę polować na tę z zimnym ogniem, najładniejsza.

    ReplyDelete
  3. Od Agyness wolę bardziej Irine L. ;) Co nie zmienia faktu, że obie są boskie.

    Czytałam artykuł na gazecie.pl bardzo mi miło, ze mogłam pomóc i się tam pojawić.

    Pozdrawiam serdecznie!

    ReplyDelete
  4. @ maryśka - nie wiem, szczerze. na innych zdjęciach wygląda jej facet inaczej, na fashion spot nie mogłam znaleźć tej informacji

    @ jagna - good for you:) jak dla mnie po prostu za dużo tej aggy dookoła.

    @ pangenialna - też wolę irinę:) cieszę się, że tekst się udał i że szafiarki nie zgłosiły jeszcze reklamacji:)

    ReplyDelete